Szczur i mysz
W piwnicy w kącie usiadła mysz,
Widząc ją krzyknął ogrodnik : „a kysz!”!
Ze złości uderzył swą ręką w mur,
Patrzy, a z dziury wychodzi szczur…
To nie jest bajka, lecz głowy ból,
Bo kiedy zboża znikają z pól,
Domów naszych przekraczają mury,
Wstrętne, okropne myszy i szczury!!!
Te małe gryzonie nas uwielbiają,
W naszych piwnicach jak w raju mają!
„Gość dom – Bóg w dom” – przysłowie głosi,
Nakarmmy więc „gościa”, skoro się prosi!
W menu potrawy wykwintne mamy,
Jako przystawkę granulat podamy.
Na pierwszy danie „smakołyk” w ziarnie,
Jak się najedzą to zginą marnie!
Na drugie płatki zaserwujemy
Albo też kostki – zaszalejemy.
Do picia płyn, w najlepszej cenie,
Skutecznie ugasi „gości” pragnienie!
Na deser pastę zaś polecamy,
W pięknych karmikach ją wykładamy.
A tak na koniec, już po kolacji,
Mamy dla „gości” kilka atrakcji…
Na pierwszy rzut, lepowe pułapki,
A kiedy w nich swoje umoczą łapki,
To mocny klej, tak się przylepi,
Że się delikwent już nie odczepi!
Zapewnić możemy zabawy liczne,
W ofercie - odstraszacze soniczne.
Wyposażone są w ultradźwięki,
Wzbudzają w „gościach”, grozę i lęki!
Dla fanów tradycji także coś mamy,
Przy ścianie w kącie, łapki wykładamy.
W nich serek, szynka – taka zasada,
Sprawdzamy wtedy, kto w nocy podjada!
Choć w tej poradzie humoru jest wiele
I szczur, i mysz, to nie są przyjaciele!
A gdy Twego domu przekroczą próg,
Broń się i walcz, wszak to Twój wróg!!!
„Utwór objęty prawami autorskimi. Kopiowanie, powielanie i wykorzystanie części lub całości utworu, w formie elektronicznej lub jakiejkolwiek innej, bez zgody autora zabronione.”
Autor: Mariusz Ziomek