Zimą mamy utrudniony dostęp do warzyw i owoców – produktów, które są najlepszym źródłem witamin i minerałów. Nie dziwi więc fakt, że wiele osób zastanawia się jak uzupełnić witaminy, czym zastąpić owoce i warzywa? Odpowiedź jest prosta: uprawiając kiełki.
W artykule podpowiadamy jak wyhodować kiełki i jaki sposób uprawy wybrać – czy lepiej postawić na uprawę w słoiku czy kupić kiełkownicę.
Uprawa kiełków w domu – witaminy na wyciągnięcie ręki
Kiełki możemy uprawiać przez cały rok, ale właśnie teraz – zimą są one szczególnie cennym źródłem witamin i składników mineralnych. Co prawda, możemy wybrać mrożonki i przetwory, ale jak dobrze wiemy: to co świeże jest najzdrowsze. Uprawa kiełków w domu nie jest trudna ani czasochłonna, tak naprawdę wystarczą 2-3 minuty dziennie. Poza właściwościami prozdrowotnymi kiełki mają bardzo dobry smak i szerokie zastosowanie. Możemy je wykorzystać jako dodatek do kanapek, sałatek i różnych dań. W dobrych restauracjach często wykorzystuje się je do dekoracji potraw. Szeroki wybór gatunków o różnych smakach i kolorach sprawia, że każdy może wybrać odpowiednie dla siebie kiełki.
Gdzie kupić nasiona na kiełki?
Kupując nasiona na kiełki, sprawdźmy, czy są to nasiona przeznaczone do kiełkowania czy do uprawy. Jest to o tyle ważne, że bardzo często nasiona przeznaczone do regularnej uprawy często są zabezpieczone przed chorobami. Dlatego kupujmy tylko nasiona, których na opakowanie wyraźnie wskazuje, że są to nasiona przeznaczone do kiełkowania. Odpowiednie nasiona na kiełki znajdziemy w sklepach ogrodniczych.
Po zakupie nasion możemy rozpocząć hodowlę.
Jak wyhodować kiełki?
Dokładnie opłukane nasiona namaczamy w letniej wodzie. Do mycia kiełków używamy zawsze letniej wody. Czas moczenia małych nasion powinien być krótszy (4-6 godzin), a większych nasion dłuższy (10-12 godzin).
Następnie, nasiona ponownie dokładnie opłukujemy i odstawiamy na cztery do sześciu dni w temperaturze pokojowej. W tym czasie płuczemy je 2-4 razy dziennie. Po każdym spłukaniu ostrożnie, ale dokładnie odsączamy nadmiar wody w pojemniku, w którym hodujemy kiełki.
Kiełki powinny rosnąć w półcieniu. Nie zostawiamy ich na pełnym słońcu (np. na parapecie od strony południowej), ponieważ kiełkujące nasiona wytwarzają zbyt dużo ciepła i może powstać pleśń. Powinniśmy za to zapewnić nasionom stały dopływ tlenu. Osiągniemy to poprzez rozdzielenie rosnących kiełków (najlepiej pod strumieniem zimnej wody). W ten sposób przyśpieszamy wzrost i efektywność naszej uprawy.
Przed spożyciem powinniśmy usunąć nasiona, które nie wykiełkowały. Tak naprawdę wystarczy wsypanie kiełków do miski i zalanie je wodą. Puste łupinki nasion wypłyną na powierzchnię i możemy je wybrać łyżką lub odlać. Poprawą zawartość miski ostrożnie przelewamy z powrotem do pojemnika – niewykiełkowane nasiona pozostaną na dnie. W przypadku drobnych nasion wygodniejszą, choć nieco mniej wydajną metodą będzie umycie kiełków w durszlaku. Zawartość mieszamy na tyle energicznie, aby niewykiełkowane nasiona i część łupinek wypłynęły przez dziurki z sitka.
Gotowe kiełki najlepiej jeść od razu (im świeższe tym lepsze). Resztę możemy przechowywać w lodówce do około 7 dni (przed umieszczeniem w chłodziarce, kiełki dokładnie osuszamy).
Uprawa kiełków w słoiku czy w kiełkownicy?
1. Uprawa kiełków w kiełkownicy
Kiełkownica jest wygodna. Dzięki niej możemy hodować kilka rodzajów kiełków za jednym razem. Na rynku znajdziemy rożne rodzaje pojemników – najczęściej jest to jednak zestaw składający się z dwóch lub trzech nakładających się na siebie tacek, zbiornika na wodę i pokrywy. Przy hodowli kiełki w kiełkownicy pamiętajmy, że każdą część z nasionami przepłukujemy 2-3 razy dziennie – i to najlepiej oddzielnie. Po każdym płukaniu z kiełkownicy odsączamy nadmiar wody.
Kiełkownica zapewnia nasionom równomierny dostęp światła, dlatego najlepiej rosną w niej wytwarzające chlorofil zielone kiełki rzodkiewki, lucerny, koniczyny czy brokułu). Ponadto, kiełkownica pozwala regulować poziom wody. |
Za każdym razem po wyhodowaniu kiełek, pojemnik dokładnie myjemy. Jest to szczególnie istotne w przypadku, gdy kiełki zgniły lub zapleśniały. Aby kolejna partia kiełków nie stwarzała podobnych problemów musimy pozbyć się z kiełkownicy bakterii i grzybów. W tym celu możemy wykorzystać roztwór octu, w którym zamaczamy pojemnik na ok. 15 minut, następnie dokładnie go czyścimy.
2. Uprawa kiełków w słoiku
Ta metoda uprawa jest bardziej czasochłonna. Na początku wyparzamy – w ten sposób ograniczymy ryzyko wystąpienia chorób. Nasiona umieszczamy w słoiku i zalewamy letnią, wodą. Pamiętajmy, aby zostawić trochę wolnego miejsca w słoiku, gdyż nasiona powiększą swoją objętość podczas pęcznienia. Tak zalany słoik zakręcamy lub zakładamy na niego gazę i odstawiamy. Następnego dnia wylewamy wodę i płuczemy nasiona na zasadzie nalewania i wylewania wody ze słoika. Po przepłukaniu słoik kładziemy pod lekkim skosem – tak, aby ewentualna woda, która została w słoiku, mogła wylecieć. Jest to istotne, ponieważ nadmiar wody może spowodować, że nasze nasiona pokryją się pleśnią lub nabawią się innej grzybowej choroby. Podobnie jak w kiełkownicy, nasiona na kiełki w słoiku płuczemy 2-3 razy dziennie.
Uprawa kiełków w domu jest bardzo prosta. Wystarczy trochę pracy i pieniędzy, aby cieszyć się świeżymi pędami. Przy wsparciu swojej wiedzy edukacyjnej warto urozmaicać swoje posiłki o niezbędne dla zdrowia wartości odżywcze, których często brakuje w ciągłym pędzie życia.